.

.

niedziela, 29 lipca 2012

Fuksja, trochę reklamy i miłego poniedziałku

Fuksja. Oglądajcie i oceniajcie - ten kolor wydawał mi się zawsze zbyt krzykliwy. Robiąc ten komplet odkryłam jednak jego urok : pięknie wygląda na opalonym dekolcie! Świetnie komponuje się z pistacjowym, turkusowym, białym. Tylko w lecie można tak bezkarnie poszaleć z kolorami. Zimą będzie pasował do czarnego i szarego. Komplet czeka jeszcze na decyzję, jakiego rodzaju sznurka użyć. A może wstążka z organzy?
Szkalne oponki fasetowane i barwiony howlit, koraliki Fire Polish i Toho.

































Ten wisior powstał do kompletu z wcześniej prezentowaną bransoletką. Według mnie - fajnie razem wyglądają!
Barwiony howlit, Toho, Fire Polish.





















Odkryłam w sieci fajny sklepik, którego oferta skierowana jest do scraperek. Szczególnie tych początkujących i niedoposażonych w specjalistyczny sprzęt. W sklepiku Middii zaopatrzycie się w elementy wycinankowe typu: elementy ażurowe, elementy kwiatków, bazy kartek i albumów - do wyboru w kilkunastu kolorach. Świetna sprawa dla osób, które nie posiadają wykrojników. 
Reklamuję - bo taki mam kaprys i nie mam z tego tytułu korzyści. Po prostu w miły poniedziałkowy poranek robię dobry uczynek.




Jeszcze informacja o CANDY w Magicznej Kartce promujące śliczną kolekcję papierów "Malutkie Szczęście". Candy trwa do 05.08.2012.















Ten tydzień rozpoczynam w doskonałym nastroju - czego życzę wszystkim tuzaglądającym!

piątek, 27 lipca 2012

Maniacko wyplatam...

W przerwach pomiędzy zabawami z wnuczkiem i domowymi obowiązkami. Kolejna bransoletka wykonana z Fire Polish 6 i 4 mmm oraz Toho 110.
Realizuję się również w "papierkach" - efekty możecie podejrzeć TUTAJ . 
Życzę wspaniale i radośnie spędzonego weekendu!

środa, 18 lipca 2012

Dzisiaj z rana na szybciora...

Prezentuję urobek ostatnich dni : komplet w stylu mauretańskim zainspirowany  pięknym tortem w tym stylu  z programu Boss Cake.
Użyłam : pereł woskowanych, koralików Toho 110, Fire Polish 4 mm i pozłacanych elementów.
Smacznego!

































A teraz porównajcie sobie rozmiar kolczyków z dwugroszówką!





















Korek wczoraj wieczorem spuchł do tego stopnia, że nie mógł otworzyć oczu. Na szczęście dzisiaj jest już lepiej.

































Przypominam o trwającym candy  w  EPOCE PAPIEROWEJ .
Życz wszystkim tuzaglądającym miłego dnia. 
Witam nowych obserwatorów i sporadycznych tuzaglądaczy. Wszelkie obiektywne i subiektywne opinie w formie komentarzy bardzo mile widziane.

Mam go!

Od kilku dni podekscytowana wyczekiwałam listonosza. Dzisiaj go dostałam i jestem bardzo zadowolona - bardzo, bardzo, bardzo! Jest mój - wędraś od JAGODZIANKI.  
Jakiś czas temu wygrałam u niej candy z możliwością wyboru nagrody i zażyczyłam sobie właśnie takiej nagrody. Dziękuję za serce włożone w jego tworzenie. A teraz podziwiajcie. Ja muszę się nim najpierw nacieszyć, a potem puszczę go w obieg. 































































Korek odebrał dzisiaj pierwszą poważną lekcję - osa choć mała, ma groźne żądło! Zapolował na owada i osa paskudna użądliła go w pyszczurek. Pisku i lamentu było co niemiara i ja również zostałam dotkliwie podrapana podczas próby wyciągnięcia żądła. Nos Korka jest niestety opuchnięty i puchnie coraz bardziej.
































































Jeżeli podoba Wam się zdjęcie śpiącego korka z postu poniżej - zagłosujcie tutaj: http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/07/gosowanie-gosowanie-gosowanie.html

niedziela, 15 lipca 2012

Przynudzam

Po raz kolejny przynudzam - wpadłam w trans - wyplatam bez ustanku i o dziwo wszystkie dotąd wyplecione bransoletki "poszły do ludzi"!:  
Tym razem użyłam: czeskich kryształków Preciosa, pereł woskowanych i Toho hex.
Kolejne wyploty - do obejrzenia w EPOCE PAPIEROWEJ .


Jeżeli komuś spodobało się zdjęcie śpiącego Korka - można zagłosować tutaj: http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/07/gosowanie-gosowanie-gosowanie.html

piątek, 13 lipca 2012

Jak śpią nasze koty?

Mój Korek śpi rozkosznie wygięty i czasem wydaje się jakby nie miał kości. Cierpi niestety w czasie upałów i nawet nie protestuje, kiedy moczę go w letniej wodzie. Zgłaszam to zdjęcie na  KONKURS!!!
Jeżeli posiadacie zdjęcia swoich śpiących kotów, możecie je jeszcze zgłosić. Konkurs kończy się jutro, tj. 14.07.2012.
Z tego małego słodziaka wyrośnie koci zbój. Już teraz ujawnia się jego podstępny i niezależny charakterek. A dlaczego Korek? Bo on wcale nie jest rudy! Jest koloru korkowego - tak orzekła moja córka i tak zostało.
.




















czwartek, 12 lipca 2012

Czasem człowiek musi, bo się udusi!

To powiedzonko jak ulał do mnie pasuje. Potrzebne czy nie, bez względu na wzgląd - w y p l a t a m! 
Wyplotłam już kilkanaście różnych wersji i czekają one na Was w EPOCE PAPIEROWEJ - w ramach candy niespodzianki. Tymczasem prezentuję ostatnio uplecioną z czeskich  krzyształkowych Jablonexów i Toho w kolorze lila, z ozdobnym zapięciem. Kryształki są dosyć spore i cięższe od Fire Polish, dzięki czemu ładniej się układają. Ta bransoletka powędruje w ramach bonusu do stałej klientki. Podziwiajcie i oceniajcie, wytykajcie błędy i niedoróbki jeśli są. Jak sądzicie, czy ten wzór ładniej wypada w kryształkach czy w perełkach? A może ktoś ma inne sugestie? Chyba zrobię jeszcze jedną z drewnianych koralików w stylu i kolorystyce regge. 

niedziela, 8 lipca 2012

Bransoletkowy post

Mam problem wielki z napisaniem czegokolwiek na kompie, bo kocinka łazi mi po klawiaturze nieustannie! Chcę Wam jednak  mimo wszystko pokazać nowe bransoletki. Pierwsza z nich sutaszowa z elementami flat spiral - powstała do kompletu z wcześniej prezentowanym wisiorkiem. Dwie odsłony tejże:






















































Ciąg dalszy flat spiral:










































Korek w ulubionej pozycji - zasypiam i wtapiam się w tło!

czwartek, 5 lipca 2012

Zmierzyłam się z tematem

U mnie każdy temat musi "nabrać mocy urzędowej". Ponieważ jestem perfekcjonistką, przygotowuję się do każdego zajęcia bardzo skrupulatnie: liczę zasoby, czytam literaturę, przygotowuję miejsce pracy i ... przygotowuję się psychicznie. Wszystkie te czynności trwają wieki całe, aż dojrzeje we mnie myśl i chęć do wykonania zadania. Nie inaczej było tym razem. Niemal wszyscy już je mają - mam i ja! Wykonanie bransoletki według wzoru FLAT SPIRAL zajęło mi pół godzinki i stwierdziłam, że wzór jest prosty jak budowa cepa.  Nie wspomnę ile czasu czynność ta nabierała mocy urzędowej. 
Po przejrzeniu na YouTube kilku tutoriali stwierdziłam, że wiem i nie wiem jak się ją robi, bowiem prezentująca miała tak długie tipsy, że nie bardzo było widać, co robi. Polecam natomiast TUTORIAL JOLINKI  - jest przejrzysty i dla takich właśnie funkcjonalnych analfabetów, jak ja ( funkcjonalny analfabeta to taki, który ma problemy ze zrozumieniem instrukcji. Swoją drogą większość instrukcji napisanych jest nieludzkim językiem i podobno 80% ludzi ma problemy z ich zastosowaniem). DZIĘKUJĘ  JOLINCE ZA TEN TUTORIAL!!!
Bransoletka zrobiona jest z koralików: Fire Polish 6mm Amethyst, Fire Polish 4mm Rosaline, Toho Round 110 Ceylon Apricot, zapięcie typu toggle.

































W najbliższym czasie zapewne będziecie świadkami dłuuugiego festiwalu podobnych bransoletek. Umęczona upałem i walką z nadciśnieniem większość dnia zmuszona jestem spędzać w domu. Czasu ci u mnie dostatek!
Zamówiłam już koraliki w tym sklepie. Wspominam o nim, ponieważ obsługa tam jest bez zarzutu, ceny umiarkowane, wybór dostatecznie duży by pogrymasić i cena dostawy wynosi tylko 6 zł!!! Program lojalnościowy dla stałych klientów.
Miłego dnia wszystkim tuzaglądającym życzę!